"perrie to szmata, która jest z zaynem tylko po to, by móc być sławną. "
- Kochanie, ile razy mam prosić, byś nie dodawał na twittera linku do naszej piosenki? - zasmialam się.
- ale kotku, co poradzę na to, że 'wings' to moja ulubiona piosenka? - podeszłam do Malika i spojrzałam mu prosto w oczy i zapytałam - na prawdę, Zayn? Nie klamiesz?
- nie śmiałbym cię okłamywać. - pocałował mnie w policzek. - tak bardzo Cię kocham.
- ja Ciebie też, ale prosze, nie rob tego więcej. Na sukces Little Mix chcę zasłużyć sama wraz z dziewczynami.
"perrie to brzydka i bezwartościowa suka. "
spojrzałam w lustro i zaczęłam przyglądać się sobie dokladnie. Chciałabym zmienić w sobie wiele rzeczy lecz wątpię że jest to możliwe. jesy, jade i Leigh wciąż mówią mi jaka to jestem idealna ale ja wiem, ze to nieprawda. Nikt nie jest idealny... Oprócz niego. Wszystko w nim jest perfekcyjne. Dla innych wydaje się to dziwne, lecz ja przyzwyczaiłam się juz do faktu, ze mój chłopak jest bogiem bogów.
- co robisz? - spytal Malik obejmując mnie od tylu.
- właściwie to nic. - powiedziałam. - zayn, mogę się ciebie o coś zapytać?
Przytaknął potwierdzająco głową.
- czy nie uważasz, ze nie jestem dla ciebie 'za mało dobra'?
- No coś Ty. - ujął mą twarz w swe dłonie i spojrzał mi prosto w oczy. - Jesteś według mnie idealna. Pod każdym względem.
"Perrie powinna po prostu odejść i zostawić Zayn'a w spokoju. "
- Zayn? - zawołałam.
- Tak? - zapytał podchodząc i zasiadając koło mnie na sofie.
- Co byś zrobił, gdybym tak po prostu... umarła? - chyba nie przemyślałam do końca tego pytania.
- Huh? Myślę, że zabiłbym się. Nie potrafiłbym trwać wiedząc, że nie ma Cię przy mym boku. Życie bez Ciebie, byłoby nudne. - aż się wzruszyłam i uroniłam parę łez. Pocałował mnie w policzek i mocno przytulił.
- Więc nie myślisz, że lepiej byłoby beze mnie?
- Żartujesz sobie? Pewnie, że nie. Nie myśl tak nawet. Jesteś moim słoneczkiem. - jakie to słodkie. Nazwał mnie swoim słoneczkiem.
"Little mix byłoby lepsze bez Perrie. "
- Dziewczyny? Nie wyglądam w tym grubo? - spytałam przymierzając kolejną sukienkę.
- No coś Ty. Wyglądasz świetnie. Jesteś śliczna. - powiedziała Jade.
- Nie zasługuję na Was. - przyznałam. - Lecz dziękuję, że jesteście.
- Nie wyobrażam sobie zespołu z kimś innym, zamiast Ciebie, Perrie. - stwierdziła Jesy.
- Jesteście kochane.
"Perrie, nie zasłużyłaś na nic. "
"Zgiń w piekle. "
"Idź się utop. "
"Szmata. "
"Dziwka. "
"Jesteś wszystkim co najgorsze. "
Życie dostarcza nam wielu cierpień.
Życie jest niesprawiedliwe.
Życie sprawia, że jesteśmy coraz słabsi.
Jesteśmy z każdą sekundą bliżej śmierci.
Powietrze, którym oddychamy - zabija nas.
Dobranoc i do widzenia Zayn.
Na zawsze Twoja, Perrie.
~*~
Zastanów się dwa razy, zanim zaczniesz hejtować Perrie. Uwierz, ona wcale nie przyjmuje wyznań nienawiści obojętnie. Cieszył/a byś się, gdyby Zayn zrobił coś sobie, bo Perrie odeszła od niego przez hejty? Za pewne nie.
dobrze to ujęłaś. gardzę ludźmi, którzy hejtują moją Perrie.
OdpowiedzUsuńJa nie mam nic do Perrie.
OdpowiedzUsuńSzczerze nawet ją lubie, jest ładna, zabawna, i do tego ma zajebisty głos. ;D
To jest piękne :)
OdpowiedzUsuńA co do Perrie, to wcześniej się nią nie interesowałam i była mi w sumie obojętna, ale od jakiegoś czasu zaczęłam się trochę interesować LM, no i ją polubiłam <3
ale to jest piękne ♥
OdpowiedzUsuńTo jest piękne ! Aż miałam łzy w oczach.
OdpowiedzUsuńLubię Perrie i w ogóle całe Little Mix. Nigdy bym jej nie hejtowała zapraszam na we-love-imagines.blogspot.com sorka za spam pozdtawiam
OdpowiedzUsuńKaja xx
Lubię Perrie i w ogóle całe Little Mix. Nigdy bym jej nie hejtowała zapraszam na we-love-imagines.blogspot.com sorka za spam pozdtawiam
OdpowiedzUsuńKaja xx
Genialne. Po prostu brak mi słów. zapraszam na pat-czyli-ognistowlosa.blogspot.com Sorki za spam
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńhttp://photoblogbykarolina.blogspot.com/
Zapraszam do mnie
Piękne <3
OdpowiedzUsuń